Newsy

21.04.2023 10:00

Burzymy iluzję realizmu Unrecord. FPS nie taki piękny, jakim go malują

Unrecord szybko okrzyknięto najbardziej realistyczną grą w historii. Część osób zarzucało twórcom – niezależnemu studiu DRAMA – przekłamania w zwiastunie gameplayu. Mieli oni rzekomo nagrać cały materiał kamerką i wrzucić go do sieci jako grę. Jak się jednak okazuje, osiągnięcie takiego poziomu grafiki jest możliwe. Wystarczy tylko zastosować kilka interesujących sztuczek. Oto one!

Czy Unrecord to faktycznie najbardziej realistyczna produkcja w historii gier komputerowych?

Wczoraj internet obiegł zwiastun nowego FPS-a we wczesnej fazie produkcji. Najprawdopodobniej nikt nie zwróciłby na niego uwagi, gdyby nie nadzwyczaj realistyczna grafika.

Wystarczy tylko spojrzeć na fragment gameplayu:

Na pierwszy rzut oka trudno w ogóle stwierdzić, czy to jest gra. Środowisko jest niezwykle szczegółowe, a ruchy postaci bardzo naturalne. Wszystko wygląda znacznie lepiej niż w niedawnym hicie Activision – Call of Duty Modern Warfare II (2022). Pojawiły się nawet zarzuty, że zwiastun jest jednym wielkim oszustwem i to tak naprawdę spreparowane przez twórców nagranie.

Szybko pojawiła się jednak odpowiedź twórców, która raz na zawsze wyjaśniła sprawę – Unrecord faktycznie istnieje:

Jak więc niezależnemu studiu udało się wykręcić lepszą grafikę niż w jednej z najdroższych gier w historii? Wystarczyło nieco pobrudzić otoczenie i dodać zniekształcony obraz z kamerki. Do tego na statycznych screenach widać, że całość nie prezentuje się aż tak dobrze.

Sztuczki, które nadały realizmu grafice w Unrecord

Przyjrzyjmy się poniższemu screenowi i sprawdźmy, jaki wpływ na odbiór grafiki mają poszczególne zabiegi wykorzystane przez twórców.

Po pierwsze – niestandardowy kąt widzenia kamery oraz efekty zniekształcenia obrazu

Twórcy pokusili się o imitację policyjnego body cam. Przez to wyraźnie widać wstrząsy w trakcie poruszania się oraz ograniczone pole widzenia z charakterystycznym efektem rybiego oka. Do tego zaimplementowali możliwość celowania niezależnie od miejsca, w które patrzy postać. To wszystko urealnia doznania i zbliża je do rzeczywistych.

Po drugie – niezwykła szczegółowość otoczenia

Tym, co zwraca uwagę najbardziej, jest świat. Graffiti, zniszczenia, kurz, brud i gruz. W teorii takim poziomem detali nie szczyci się nawet najnowszy CoD. Udało się to uzyskać dzięki technologii fotogrametrii, która już od dobrych kilku lat jest powszechnie wykorzystywana przez twórców gier (jeden z przykładów poniżej).

Po trzecie – płynne animacje postaci

Duże wrażenie robią też animacje przeładowania, biegania i przeskakiwania przez przeszkody. Trzeba przyznać, że eksperci od motion capture zrobili naprawdę dobrą robotę. Z tym że większości szczegółów nie możemy się dojrzeć przez zniekształcenia i dynamiczną akcję.

Wystarczy jednak się przyjrzeć, a iluzja realizmu Unrecord znika

Ostatnie zdanie poprzedniego akapitu tłumaczy, jak udało się osiągnąć tak wysoki poziom realizmu, przynajmniej na pierwszy rzut oka – imitacją niedoskonałości. W rzeczywistości świat jest brudny, niedoskonały, a elementy wokół nas są podniszczone. Ponadto wrażenie to wzmaga fakt niedoskonałości naszego widzenia. W grze – odwzorowany przez kamerkę i zniekształcenia obrazu.

Szczegółowość może robić wrażenie. Warto jednak zaznaczyć, że to tylko materiał promocyjny o dużym potencjale marketingowym. Do tego to nie pierwsza taka akcja. Niektórzy mogą pamiętać, że na reklamowanie się fotorealizmem zdecydowało się w 2017 roku również polskie Get Even:

I nagle okazuje się, że grafika w Unrecord nie jest aż tak rewolucyjna. Szczególnie na statycznych screenach, gdzie widać niską szczegółowość tekstur oraz kiepski wygląd postaci:

Co ciekawe, na wszystkich materiałach widać zamazane twarze oponentów. To dlatego, by nie zburzyć wrażenia realizmu – jesteśmy przyzwyczajeni do oglądania ludzkich twarzy i natychmiast wyłapujemy, gdy coś jest nie tak. A blur nam to uniemożliwia. Sprytnie.

Zobacz także: Najlepsze gry battle royale na telefon z Androidem

Moja konkluzja jest następująca – Unrecord będzie kolejnym przeciętnym FPS-em. Być może wyróżni się grafiką, ale za to rozgrywka może kuleć. Ot, choćby reklamowana możliwość celowania w inne miejsce, niż się patrzy – mamy tę opcję już w polskim World War 3. Efekt? Jest to totalnie bezużyteczne.

I obawiam się, że większość rozwiązań podbijających wrażenie realizmu sprawi, że w Unrecord będzie grało się po prostu źle. Jeśli ta gra kiedykolwiek wyjdzie.

Co to jest Unrecord? Kiedy wyjdzie? Czy znamy datę premiery?

Unrecord to FPS w konwencji thrillera detektywistycznego. Odpowiada za niego niezależne studio DRAMA. Gracze wcielają się w nim w policjanta, który ma za zadanie rozwikłać kilka zagadek. Nie obejdzie się bez strzelania, wyciągania informacji od pojmanych wrogów i podejmowania trudnych moralnie decyzji. Produkcja powstaje na silniku Unreal Engine 5.

Gra jest we wczesnej fazie produkcji. Na ten moment nie ogłoszono daty premiery gry. Wszelkie informacje, jakoby miało się to wydarzyć w 2025 roku, nie są oficjalnie potwierdzone. Wiadomo tylko, że ten kontrowersyjny tytuł wyjdzie na Steamie. Już teraz możesz dodać go do listy życzeń na tej platformie.

Zobacz także: Call of Duty: Modern Warfare 2 za darmo? Tydzień multiplayera dla wszystkich!