Red Dead Redemption 2 - wsparcie dla DLSS już wkrótce
Red Dead Redemption 2 jest prawdziwym wyzwaniem nawet dla topowych komputerów. Jednak technologia Nvidii może sprawić, że najwyższe ustawienia graficzne będą dostępne również dla posiadaczy nieco słabszych urządzeń. Sprawdź, kiedy pojawi się wsparcie dla DLSS w RDR2.
DLSS w Red Dead Redemption 2 - data premiery
Zgodnie z najnowszymi doniesieniami, DLSS w Red Dead Redemption 2 pojawi się równolegle z aktualizacją Krwawa Forsa (Blood Money) w Red Dead Online. Fani kultowej gry studia Rockstar powinni więc przygotować swoje komputery na 13 lipca, bo to właśnie wtedy ma pojawić się dodatkowa zawartość w grze oraz wsparcie dla wspomnianej technologii.
Zobacz także: To już pewne – Battlefield 2042 z DLSS i technologią Reflex!
RDR 2, mimo dwuletniej obecności na rynku, jest jedną z najbardziej wymagających gier. Potwierdzają to testy wydajności. Nawet najnowsze karty z serii RTX 30xx mają nie lada wyzwanie, by utrzymać płynność przy wyższych ustawieniach graficznych. Sytuacja z pewnością nieco się poprawi, kiedy pojawi się wsparcie technologii DLSS w Red Dead Redemption 2.
Czym jest DLSS? Czy warto je włączyć?
Co to jest DLSS? Co robi i czy warto włączać tę opcję? Deep Learning Super Sampling, (czyli w skrócie DLSS) to nowoczesna technologia renderowania oparta na zaawansowanej sztucznej inteligencji. Wykorzystuje ona moc dostarczaną przez dedykowane rdzenie karty graficznej, by wygenerować obraz wysokiej jakości z niższej rozdzielczości. Przykładowo, karta graficzna może generować grafikę w rozdzielczości Full HD, by następnie sztuczna inteligencja podbiła ją do jakości 2k. Jest to więc bardzo zaawansowany upscaling.
DLSS może zwiększyć liczbę wyświetlanych klatek na sekundę nawet o kilkadziesiąt procent. Jest to możliwe w opcji wydajnościowej między innymi w Call of Duty Warzone
DLSS w wersji 2.0 umożliwia wybór między 4 opcjami stawiającymi na jakość, wydajność i dwie opcje pośrednie. Jest jednak pewien haczyk. DLSS działa wyłącznie na kartach graficznych serii RTX. Oznacza to, że w tym momencie ta technologia jest dostępna jedynie niewielkiemu procentowi graczy. Jest to jednak nadzieja na przyszłość, pozwalająca osiągać dobre efekty nawet na słabszych urządzeniach lub konsolach (szczególnie tych słabszych, jak na przykład Nintendo Switch).
Zobacz także: Call of Duty: Black Ops Cold War - w grze pojawią się dwie uwielbiane mapy z poprzednich części serii