Square Enix pozbywa się swoich marek. Sprzedało Tomb Raidera i Deus Exa
Square Enix sprzedało studia Crystal Dynamics, Eidos Montreal i Square Enix Montreal za kwotę opiewającą na 300 milionów dolarów. Ich nowi właściciele, Embracer Group, przejmą również kontrolę nad kilkoma flagowymi seriami gier, w tym Tomb Raider, Deus Ex, Thief i Legacy of Kain.
Co sprzedaje Square Enix? Szczegóły transakcji
Szczegółowy post na stronie Embracer Studios przedstawia umowę, w wyniku której Crystal Dynamics, Eidos Montreal i Square Enix Montreal trafią pod parasol szwedzkiego przedsiębiorstwa. Razem z nimi europejski gigant przejmie około 1100 pracowników w trzech studiach i ośmiu lokalizacjach na całym świecie. Firma poinformowała fanów o swojej decyzji na Twitterze:
Umowa dotyczy także własności intelektualnej, która obejmuje gry takie jak Tomb Raider, Deus Ex, Thief, Legacy of Kain i ponad 50 produkcji z poprzednich wydań.
Oczekuje się, że transakcja zostanie sfinalizowana między lipcem a wrześniem, w drugim kwartale bieżącego roku finansowego Embracera, pod warunkiem uzyskania zgody organów regulacyjnych. Embracer zorganizował także godzinną transmisję na żywo, którą obejrzysz tutaj.
Zobacz także: Battle pass w Overwatch 2? Mamy nowe przecieki!
Dlaczego tak tanio?
Jak na standardy branży gier, kwota 300 milionów dolarów jest zaskakująco niska. To zaledwie ułamek z kwoty 3,6 miliarda USD, jaką Sony zdecydowało się zapłacić za Bungie, twórcę serii Halo. Nie wspominając już o absurdalnie wysokiej kwocie, za jaką Microsoft kupił Activision Blizzard – niemal 69 miliardów dolarów.
Chociaż Square Enix zachowa część swojego zachodniego katalogu IP, jasne jest, że wydawca chciał pozbyć się wielu swoich najbardziej znanych marek. Nic dziwnego – w ostatnich latach Square Enix określało wyniki większości swoich zachodnich studiów jako „niezadowalające”.
Choć wydawca oczekiwał wielkiego hitu, nie do końca mu się to udało. Wyniki sprzedaży Tomb Raidera i Deus Exa nie były katastrofą, ale nie można było mówić też o wielkim sukcesie. Firma wielokrotnie skreślała swoje własne gry ze względu na słabą wydajność i nie było jasne, co dokładnie ma nadzieję osiągnąć.
Wydawca twierdzi też, że transakcja umożliwia mu inwestycję w dziedziny takie jak chmura, sztuczna inteligencja czy blockchain.
Zobacz także: Unreal Engine 5 z oficjalną premierą. Jak pobrać i przetestować nowy silnik Epic Games?
Czy Embracer Studios lepiej zaopiekuje się tymi markami?