Gry
Newsy

06.07.2021 11:00

Czy ktoś jeszcze czeka na Diablo IV?

Diablo Immortal mocno zdenerwowało fanów

Zapowiedź Diablo IV podczas BlizzConu

Swego czasu na BlizzConie zapowiedziano bardzo hucznie, że nikt nie pracuje nad czwartą częścią sagi, za to zespołowi z zewnątrz został powierzony inny projekt. Diablo Immortal miał być grą mobilną, zupełnie pomijając komputery czy konsole. Do tego gracze bardzo szybko zauważyli, że silnik, na którym ma się opierać ta produkcja, posłużył już do napisania innej, bardzo podobnej w tematyce i mechanice gry, również dostępnej na telefony. Fani byli co najmniej zawiedzeni, ale bardziej pasuje słowo „wzburzeni”, bo w internecie wybuchła burza, która ostatecznie sprowokowała Blizzard do rozpoczęcia pracy nad faktyczną czwartą odsłoną kochanej wciąż przez wielu serii Diablo.

Diablo IV to projekt na dalszym planie

Męska postać z Diablo

Ciężko nie odnieść wrażenia, że Diablo IV wciąż nie budzi żywego zainteresowania u swoich twórców. Nie można się jednak dziwić, bo w swojej drużynie Blizzard ma dużo bardziej dochodowe tytuły, które zrzeszają więcej fanów na całym świecie. Tyle dobrze, że prace trwają, a my na BlizzConie 2021 otrzymaliśmy zwiastun nowej klasy postaci, Łowczyni. Na razie jednak nie dowiadujemy się niczego bardziej konkretnego, tak samo jak w przypadku Overwatcha 2, gdzie omówiono nam nową mechanikę i wizję twórców, ale realnie nam się jej nie zaprezentowano. W przypadku Diablo IV jest podobnie, a jak fani czegokolwiek, chcemy w końcu dostać konkrety i dowiedzieć się więcej.

Co wiemy o Diablo IV?

Postać z Diablo z rozciętą szczęką

Wizja otwartego świata kusi fanów mocno. Na razie nie wiemy za dużo o klasach postaci, ale ten element rozgrywki będzie dla nas otwarty chyba dopiero po premierze gry. Twórcy zapewniają nas, że chcą wprowadzić klasy potworów, które będą znajdowały się tylko w jednej lokacji, a całość gry ma być bardziej uporządkowana i mniej chaotyczna. Poza tym twórcy dali nam dość obszerną historię lokacji i samych bohaterów. Jednak o fabule czy założeniach rozgrywki wciąż nie wiemy wiele, a to właśnie od tego zależy, jak gra ogólnie będzie wyglądała. I znowu, sytuacja jest bardzo podobna, jak w przypadku Overwatch 2, wciąż brakuje nam punktu zaczepienia w postaci rozgrywki.

Czy dalej warto czekać?

Fani na pewno chętnie odpowiedzą, że tak. I ja też jestem tego zdania, nawet jako umiarkowana fanka tego typu gier. Diablo IV zapowiada nam sporo nowości, a to zawsze miłe oderwanie od III, która na pewno przejadła się już nawet zatwardziałym graczom. W końcu od jej premiery dzieli nas już prawie 9 lat. Diablo IV wyjdzie więc na jej dziesiąte urodziny, a to całkiem ładny zabieg marketingowy. Jednak dziś możemy raczej spodziewać się, że Blizzard zajmie się innymi swoimi tytułami, a Diablo IV poczeka trochę w kolejce, chociażby dlatego, że Overwatch 2 wygląda obecnie na dużo bardziej zaawansowany projekt, a do tego wydaje się bardziej wyczekiwany.